"Samograj" w reż. Konrada Dworakowskiego w Teatrze Pinokio w Łodzi. Pisze Agnieszka Jedlińska w Expressie Ilustrowanym.
Jedynym rekwizytem w tym spektaklu są kule w różnych rozmiarach. W sobotę w teatrze Pinokio odbył się premierowy pokaz spektaklu "Samograj" w reżyserii Konrada Dworakowskiego. Ubrani na czarno aktorzy (Małgorzata Krawczenko, Żaneta Małkowska, Hania Matusiak, Ewa Wróblewska, Natalia Wieciech, Łukasz Batko, Łukasz Bzura, Piotr Osak) na scenie bez żadnych scenograficznych elementów, bez słów prezentują krótkie etiudy, które nie tworzą zwartej fabuły. Interpretacja każdej z nich należy do widza. Spektakl jest adresowany do dzieci w wieku 6-10 lat, ale podczas fragmentów utrzymanych w stylu czarno-białych gagów Flipa i Flapa najgłośniej śmiały się maluchy. Dzięki chłopcu komentującemu z offu wiadomo, że każda scenka ilustruje przygody kropek na dziecięcych rysunkach. Jest zabawa formą i pantomima. Aktorzy bez słów i zbędnych akcesoriów budują świat wyobraźni, niestety chwilami dość nudny.