Ewelina Marciniak wystawiła w Thalia Theater adaptację "Króla" Szczepana Twardocha. Bokser opowiada o prawie pięści bez efekciarstwa i tanich teatralnych chwytów - pisze Iwona Uberman w miesięczniku Teatr.
Spektakl Der Boxer (Bokser) Eweliny Marciniak w Thalia Theater w Hamburgu bazuje na powieści Król Szczepana Twardocha. Adaptacja Jarosława Murawskiego, przy współudziale reżyserki, odbiega jednak w dużym stopniu od oryginału, przy czym należy żałować, że autor nie napisał właśnie takiej książki. Opowieść sceniczna to ulepszona, rozszerzona, w wielu względach skorygowana wersja Króla. Jest ona także pozbawiona potoku wulgaryzmów, galerii postaci zredukowanych do prymitywnych karykatur i Twardochowskiej ezoterycznej pseudofilozofii. Ewelinie Marciniak nie są potrzebni seksualni zboczeńcy czy wynaturzeni patologicznie politycy, aby opowiedzieć o warszawskim żydowsko-polskim półświatku i polskich politycznych przetasowaniach w przeddzień drugiej wojny światowej, oddać przekonująco napiętą atmosferę rosnącego w siłę faszyzmu i uczynić przemoc głównym tematem spektaklu. "Sięgnęłam po powieść Twardocha, aby opowiedzieć o warunkach, w który