EN

6.12.2005 Wersja do druku

Z kaczorem w sercu

"Cesarz" w reż. Romualda Wiczy Pokojskiego w Teatrze Wiczy w Toruniu. Pisze Grzegorz Giedrys w Gazecie Wyborczej - Toruń.

Alternatywny Teatr Wiczy wystawia "Cesarza" - spektakl o niespełnionych poszukiwaniach władcy, za którego można oddać życie. Reżyser spektaklu Romuald Pokojski nie ukrywa, że jego najnowsze dzieło jest zaangażowane politycznie. "Cesarz" to bodaj najszybsza wśród polskich teatrów alternatywnych reakcja na wynik ostatnich wyborów parlamentarnych i prezydenckich. Pierwsze pokazy widowiska odbyły się już na początku listopada. Toruński zespół wystąpił z nim wówczas w salach teatralnych w Płocku, Częstochowie i Kielcach. Najnowsza wypowiedź Teatru Wiczy wpisuje się w dyskusję nad granicami wolności artystów scenicznych, których coraz częściej krępują rygory cenzury obyczajowej. Torunianie w "Cesarzu" z punktu widzenia obywatela stawiają pytania o władzę. Przedstawienie nawiązuje do tak samo zatytułowanego reportażu Ryszarda Kapuścińskiego o dyktatorskich rządach w Etiopii, które sprawuje nie stary i niedołężny cesarz Hajle Syllasje, a jego s

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Z kaczorem w sercu

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Toruń nr 283

Autor:

Grzegorz Giedrys

Data:

06.12.2005

Realizacje repertuarowe