"Wszystko o kobietach" w reż. Piotra Bikonta w Teatrze Nowym w Łodzi. Pisze Łukasz Kaczyński w Polsce Dzienniku Łódzkim.
Jakim pyszałkiem trzeba być lub jak bardzo trzeba stracić złudzenia, by wierzyć, że umie się powiedzieć wszystko o kobietach w jednej sztuce? Jak bardzo naiwnym trzeba być, by dać ponieść się złudzeniu i sądzić, że nieco ponadgodzinny spektakl jest gwarancją zdobycia takiej wiedzy? Tyle, że Miro Gavran, chorwacki pisarz i autor sztuk, którego komedię "Wszystko o kobietach" wyreżyserował właśnie w Teatrze Nowym w Łodzi Piotr Bikont, nie twierdzi, że mówi o kobietach wszystko. Właściwie nie mówi o nich wiele, bo jakie treści można przemycić w prostych historiach z życia? Że odbijają narzeczonych swoim siostrom i że same są zdradzane? Że próbują budować zdrowe relacje ze swoimi córkami i starzejącymi się matkami? Że często pozostawione są same wobec problemów codzienności? Tak, tak i jeszcze raz tak. Zatem? Miro Gavran nie odkrywa Ameryki, bo nie temu służą proste historie, które są budulcem komedii "Wszystko o kobietach