"Tygryski" w reż. Agaty Biziuk w Teatrze Lalka w Warszawie. Pisze Magdalena Foks w Teatrze.
Końcówka listopada minionego roku zaowocowała w warszawskim Teatrze Lalka udanym przedstawieniem dla najmłodszych dzieci. Już po przekroczeniu granicy między szatnią a foyer, w którym odbywa się spektakl, zwraca uwagę dbałość twórców o jednolitą oprawę plastyczną "Tygrysków". Przestrzeń gry zajmuje szerszy bok pomieszczenia. Wszystko spójne i estetyczne: ciemne zastawki, czarne i białe poduszki, czarno-biała szafa pośrodku, nawet krzesła dla publiczności ubrano w monochromatyczne pokrowce. Maluchy dość długo się usadawiają: najstarsze na krzesłach, bojaźliwe na kolanach rodziców, te odważne na szerokim proscenium. Miejsc dla publiczności jest niewiele, zaledwie kilkadziesiąt, atmosfera intymna, aktorów będziemy mieć na wyciągnięcie ręki. Marta Guśniowska (autorka scenariusza) i Agata Biziuk (reżyserka) przygotowały zaskakująco bogatą historię na podstawie wiersza Joanny Papuzińskiej. Prosta opowiastka o tygrysach, które uciekają z