"Autora dramatycznego nie obowiązuje taka czy inna teza historyczna, może sobie tworzyć własne, byle z i talentem." Przypomniało mi się to stwierdzenie Boya, gdy oglądałam kilka ostatnich warszawskich premier. Dramaturg z różnych pobudek zapuszcza się w głąb dziejów. Może go skusić próba własnej interpretacji zdarzeń, które wstrząsnęły światem, falowania, wiry, zakręty życia społeczno-politycznego. Porywają jego wyobraźnię głośne postaci zarówno w sensie pozytywnym, jak i - częściej - negatywnym, które decydowały o losach narodów, pisały własne rozdziały historii. Autor ma wolny wybór tematu i jego ujęcia. CZOŁA NIE ZNIŻAJ Nie znamy dotychczas polskiej publiczności norweski pisarz Nordahl Brun Grieg (1902-1943) poznał z bliska toczące się koło historii w chwilach przełomowych, stykał się z głównymi aktorami, sceny politycznej własnego czasu, napatrzył się na zbiorowe i indywidualne reakcje. Ten marynarz, oxfordczyk, dziennikar
Tytuł oryginalny
Z daleka widać lepiej
Źródło:
Materiał nadesłany