"Konstelacje" w reż. Agaty Biziuk w Teatrze Polskim w Poznaniu. Pisze Anna Rogulska w serwisie kultura.poznan.pl.
Dramat Nicka Payne'a w reżyserii Agaty Biziuk pokazuje pozornie prostą historię miłosną, która w równoległych wszechświatach może się potoczyć na miliony sposobów. "Konstelacje" są proste i skomplikowane zarazem. Cóż jest bowiem banalniejszego od opowieści o spotkaniu dwojga ludzi i ich miłosnych perypetiach? Niepozorny temat nabiera jednak wielu wymiarów, gdy przedstawić go z perspektywy teorii strun. Marianne pracuje jako fizyk kwantowy, Roland jest pszczelarzem - to zupełny przypadek, że poznali się na grillu u znajomych. A może przeznaczenie? Przeznaczanie i przypadek kierują ich dalszymi losami: czy Roland zostanie na noc? Czy zamieszkają razem? Kto kogo zdradzi? Historia toczy się nielinearnie, każdą scenę oglądamy kilka razy, w różnych równoległych wszechświatach. Wszystkie trwają jednocześnie, każda prowadzi przez nieco inne perypetie, czasem różni je tylko drobne drgnienie, grymas, kaprys, niekiedy po prostu los szykuje inne zakońc