Inny zupełnie stosunek panuje pomiędzy bohaterami przedstawienia w Teatrze Dramatycznym pt. "Pan Lemercier gra Don Kichota w swojej księgarni przy Placu Des Vosges w Paryżu". I tutaj para aktorów wypełnia cały dwugodzinny spektakl. Podobnie jak w Remi-dżinie grają oni ludzi starych. Ale zadania aktorskie mają nieporównanie bardziej skomplikowane. Sama materia literacka tekstu innego rodzaju stawia wymagania, zaś konwencja teatru w teatrze, do której sięgnął reżyser Witold {#os#15220}Zatorski{/#}, narzuca kilka innych płaszczyzn gry. Ewa {#os#208}Decówna{/#} i Marek {#os#498}Walczewski{/#} budują postacie na kilku jakby piętrach - w różnych kontekstach literackich, w odmiennych planach fikcji scenicznej. Ze swobodą przechodzą z jednego planu w drugi, posługując się nie tyle psychologicznym wizerunkiem ile raczej sygnałami, znakami pewnych stanów psychicznych bohaterów. W pierwszej części przedstawienia trafnie bardzo stosują elem
Tytuł oryginalny
Z bliska (fragm.)
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr nr 12