EN

10.06.1979 Wersja do druku

Z bliska (fragm.)

Inny zupełnie stosunek pa­nuje pomiędzy bohaterami przed­stawienia w Teatrze Dramatycz­nym pt. "Pan Lemercier gra Don Kichota w swojej księgarni przy Placu Des Vosges w Paryżu". I tutaj para aktorów wypełnia cały dwugodzinny spektakl. Po­dobnie jak w Remi-dżinie grają oni ludzi starych. Ale zadania aktorskie mają nieporównanie bardziej skomplikowane. Sama materia literacka tekstu innego rodzaju stawia wymagania, zaś konwencja teatru w teatrze, do której sięgnął reżyser Witold {#os#15220}Za­torski{/#}, narzuca kilka innych płaszczyzn gry. Ewa {#os#208}Decówna{/#} i Marek {#os#498}Walczewski{/#} budują po­stacie na kilku jakby piętrach - w różnych kontekstach literac­kich, w odmiennych planach fikcji scenicznej. Ze swobodą przechodzą z jednego planu w drugi, posługując się nie tyle psychologicznym wizerunkiem ile raczej sygnałami, znakami pew­nych stanów psychicznych boha­terów. W pierwszej części przedsta­wienia trafnie bardzo stosują ele­m

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Z bliska (fragm.)

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 12

Autor:

Barbara Osterloff

Data:

10.06.1979