EN

11.01.1987 Wersja do druku

"Z Armii Zbawienia do rynsztoka"

Potrzeba robienia kariery, awansowania i posuwania się do przodu w hierarchii zawodowej, społecznej i towarzyskiej, to są naturalne motory ludzkiej działalności. Kto o tym pamięta zyskuje szerokie poparcie i może liczyć na zbiorowy sukces, kto zaś utrzymuje skostniałe struktury personalne i wycisza wszelką oddolną inicjatywę, będzie się tylko powoli staczać. Wiedziała o tym Danuta Baduszkowa, kiedy przed laty tworzyła przy Teatrze Muzycznym w Gdyni Studium Wokalno-Aktorskie, które każdemu uzdolnionemu adeptowi dawało szansę wkroczenia na scenę; wiedzieli o tym także jej zastępcy na dyrektorskim stanowisku, gdyż nie pozwolili temu Studium zginąć i utrzymali naturalny pęd młodzieży artystycznej. Nawet obecny szef Teatru Muzycznego - Jerzy Gruza, który, jak mówią, potrafi być tyranem, do-strzegł zalety "scenicznej szkółki" i dzięki niej stworzył kilka znakomitych wielkoobsadowych spektakli. "Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Z Armii Zbawienia do rynsztoka

Źródło:

Materiał nadesłany

Argumenty nr 2

Autor:

Bronisław Tumiłowicz

Data:

11.01.1987

Realizacje repertuarowe