EN

1.11.1992 Wersja do druku

Z aluzją i bez

Pod koniec sezonu posypały się przedstawienia dla dzieci. Są wśród nich wznowienia jak "Zaczarowana królewna" Or-Ota w warszawskim Teatrze Polskim, nadal imponująca klasą i stylem grand spectacle, są powtórki, choćby "Królowa Śniegu" Andersena w Teatrze Wybrzeże, którą Włodzimierz Nurkowski inscenizował już w Nowej Hucie. Są wreszcie prawdziwe nowości, przede wszystkim kolejne przedstawienia Kilianów, Adama i Jarosława, ojca i syna, w Teatrze Miejskim w Gdyni. Tym razem sięgnęli po Leśmiana, po "Przygody Sindbada Żeglarza". Wybrali jednak tylko kilka przygód i to w dużej mierze zadecydowało o powodzeniu całego przedsięwzięcia. Dobra adaptacja tekstu, wolna od sytuacyjnych powtórzeń, nadmiernej opisowości i pustosłowia, połączyła najważniejsze postaci i motywy fabuły. Także najistotniejszy - motyw podróży. Stał się on osią konstrukcyjną spektaklu. Przy czym Kilianowie dojrzeli w tym motywie coś więcej niż tylko atrakcyjny i zabawny lit

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Z aluzją i bez

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 11

Autor:

Barbara Osterloff

Data:

01.11.1992

Realizacje repertuarowe