"To tylko miłość" w reż. Janusza Szydłowskiego w Teatrze STU w Krakowie. Pisze Angelika Witkowska w Polsce Gazecie Krakowskiej.
"To tylko miłość" w reżyserii Janusza Szydłowskiego to opowieść o... miłości, której nie dla wszystkich wystarczy. Ich jest troje, natomiast miłości wystarczy dla dwojga. Ktoś musi odejść, ale nikt się nie zgłasza. Każdy z nich walczy, a ona nie potrafi wybrać pomiędzy współczuciem, a miłością. Ale wybrać trzeba, choć nie taki jakby sobie tego wszyscy życzyli. No może oprócz Franka Danielsa. "To tylko miłość" to wspaniała sztuka o trójce przyjaciół, aktorów kabaretowych, których połączyła wspólna pasja do sceny, a poróżniła miłość do tej samej kobiety - Sary Daniels (niesamowita w tej roli Krystyna Podleska). Wspaniała kreacja Tadeusza Huka, który wciela się w rolę tego wykluczonego (Tony'ego Scott'a) przenosi widza w wspaniały świat pełen uczuć. Mężczyzna odtrącony, któremu tak naprawdę nigdy nie pozwolono odejść do końca. Miłość regularnie o sobie przypominała, rozdrapując niezagojone rany. Do czasu... T