Nie tylko ułomność ciała jest pułapką dla duchowych aspiracji człowieka. Wszystko jest pułapką. Nawet poszukiwanie ratunku. Nie tylko słabość, ale i kreacyjna siła. Nie tylko brak człowieka, ale i obecność drugiego człowieka. Świat jest pułapką. Bohater Różewicza, młody człowiek o imieniu Franz, stoi w centrum świata, wystawiony na życie, atakowany falami przypływów, rozpaczliwie bezbronny, inny, niezdolny do dobrej zgody, uładzenia, bezradnie wyruszający co chwila naprzeciw i co chwila zawracający w panice. Pozorny to ruch, iluzoryczne próby przekroczenia, przebicia się, ponieważ słabość, niemoc i strach nie idą stamtąd, ze świata, ale wszystko zaczyna się i kończy w nim samym. Zewnętrzne rysy bohatera, jego sytuację rodzinną, a także serię przytrafiających się perypetii zaczerpnął Tadeusz Różewicz z biografii Franza Kafki. Fascynacja samoniszczeniem Kafki, nierozwiązalnym splątaniem kreacji i upadku, sił
Tytuł oryginalny
Wzlot w zniszczenie
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr nr 4