EN

4.03.1958 Wersja do druku

"Wyzwolenie" w Warszawie

Rok Wyspiańskiego trwa. Coraz nowy teatr sięga po sztuki poety polskiego "Akropolis" wstępuje w magiczny znak romantycznego i antyromantycznego wizjonera. "Wyzwolenie" zajmuje wśród nich miejsce najpierwsze. Po Krakowie i Katowicach dostępuje go obecnie Warszawa. Tym razem wrócił do "Wyzwolenia" WILAM HORZYCA, stary wyspiańczyk, za pan brat z problemami tego teatru. Znowu więc mamy możność zobaczenia "narodowej sceny", na której Prospero wieszczem się już czując, przeszedł pewną stopą od progów autentycznej chaty bronowickiej na pokoje recepcyjne szefów partii, książąt kościoła, prezesów akademii... Ale że to wszystko było nadal "lalki, szopka, podłe maski, farbowany fałsz, obrazki", na teren akcji przeznaczył scenę teatru, sedno fikcji, wcielenie ery, uosobienie udawania - jedynie właściwe tło dla gryzącego gniewu autora, dla polskiej komedii dell'arte. Dwa są pytania, na które odpowiedź decyduje o wartości scenicznej współcześnie granego

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Wyzwolenie" w Warszawie

Źródło:

Materiał nadesłany

Trybuna Ludu nr 63

Autor:

Jaszcz

Data:

04.03.1958

Realizacje repertuarowe