EN

5.01.1958 Wersja do druku

"Wyzwolenie" w Krakowie

O TYM, co przeżyłem na widowni krakowskiego Teatru im. Słowackiego, podczas minionego wieczoru 28 listopada br., nie potrafiłbym napisać zwykłej teatralnej recenzji. Nie potrafiłbym więc zacząć od klasyfikacji sztuki i porównawczego jej ustawienia, potem przejść do rozważania kwestii, czy naprawdę, jak chcą niektórzy, Wyspiański jest wielkim poetą, ale słabym pisarzem, popełniającym błędy językowe i zaniedbania stylistyczne; czy jest polskim wariantem Giraudoux, czy nie; czy może w ogóle nie jest poetą, a tylko znakomitym artystą teatru, inscenizatorem, przypominającym Craigów, Appiów, czy Reinhardtów, z tą korzystną dla siebie odmianą, że scenariusze pisał sobie sam; czy realizując dzisiaj jego dzieła należy, lub nie, trzymać się ściśle jego własnych wskazówek, lub przynajmniej sugestii inscenizacyjnych, czy architektoniczne i malarskie urządzenie jest naprawdę przy tych realizacjach sprawą jedną z najważniejszych itd., itd. - om

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Wyzwolenie" w Krakowie

Źródło:

Materiał nadesłany

Kierunki nr 1

Autor:

Kazimierz Brończyk

Data:

05.01.1958

Realizacje repertuarowe