EN

1.04.2004 Wersja do druku

Wywiad z Damianem Aleksander odtwórcą roli Chrisa i Johna

Uczucia jakie wywołuje "Miss Saigon" i treść jaką zawiera opisywano na wiele różnych sposobów. Jak Ty byś nazwał to czym "Miss Saigon" jest dla Ciebie? Damian: Przede wszystkim "Miss Saigon" dała mi możliwość spotkania z atmosferą tamtego okresu, który w Polsce był znany jedynie zza "żelaznej kurtyny". "Miss Saigon" to też obraz najbardziej romantycznej, werterowskiej miłości, która dotknęła dwoje wrażliwych ludzi, ale przez okoliczności w jakich się zrodziła nie miała szansy na przetrwanie. Ukazuje również - na tle zdarzeń wojennych - perypetie ludzi wrzuconych w wir krwawej, tragicznej rzeczywistości. Grałeś w tym spektaklu dwie role, które bardzo wpływają na kształt całego przedstawienia, jedną z nich była rola Chrisa, drugą rola Johna, która z nich jest Tobie bliższa, z którą się bardziej utożsamiasz? Damian: Są to diametralnie różne role i nie można ich w żaden sposób porównywać. Chris jest zagubiony i bardzo wrażliwy,

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Scena Polska

Data:

01.04.2004

Realizacje repertuarowe