"Sen nocy letniej" w choreogr. Graya Veredona w Teatrze Wielkim w Poznaniu na VII Festiwalu Hoffmannowskim. Pisze Jolanta Brózda w Gazecie Wyborczej - Poznań.
Z baletowego "Snu nocy letniej" Graya Veredona zostało mi w pamięci jedynie kilka ujmujących scen miłosnych i komediowych. I zaskakująco dobra gra orkiestry "Sen nocy letniej" Szekspira to komedia pomyłek, poetycka baśń pełna fantastycznych istot, erotyk, studium pierwotnych instynktów, dramat przeznaczenia popychającego kochanków ku sobie. To wszystko Szekspir podaje w tekście skrzącym się dowcipem, błyskotliwością. I jak to wszystko przełożyć na język ruchu? Tej próby podjął się brytyjski choreograf Gray Veredon. W poznańskim Teatrze Wielkim zrealizował swoją wersję "Snu..." z muzyką Feliksa Mendelssohna. Jej pierwotny kształt powstał prawie ćwierć wieku temu dla opery w Lyonie, polska premiera odbyła się w Łodzi w 1985 r. Spektakl rozgrywa się w surowej scenografii, w której dominuje obraz letniego rozgwieżdżonego nieba Wchodzimy w świat baśniowy, gdzie króluje Oberon i Tytania oraz elfy z Pukiem na czele. Sceny z udziałem zakochanych