W trakcie robienia porządków w szufladzie znalazł Mrożek niedawno własną sztukę, napisaną wiele lat temu. Wówczas wydała mu się mało warta. W każdym razie po "Tangu", które rozpoczęło triumfalny pochód przez sceny, uznał, że nie należy jej publikować. Uległ szantażowi sukcesu. Było to mniej więcej 15 lat temu. Czytając ją po tak długiej przerwie, postanowił zweryfikować poprzednią decyzję i przesłał sztukę do "Dialogu". Puzyna z kolei - przeczytawszy ją po raz pierwszy dopiero teraz - stwierdził, że "Krawiec" jest nie tylko interesującym utworem, ale najlepszym z tych, które powstały między "Tangiem" a "Emigrantami". Powstała jednak sytuacja kłopotliwa, ale i zarazem podniecająca. Okazało się bowiem, że "Krawiec" opiera się na tych samych założeniach, co "Operetka" Gombrowicza. Nie może być przy tym mowy o zapożyczeniu; "Krawiec" został napisany w 1964, są na to świadkowie, "Operetka" zaś ukazała się w 1966.
Tytuł oryginalny
Wystarczą nożyce
Źródło:
Materiał nadesłany
Literatura