"Wesele na podstawie Wesela" wg Stanisława Wyspiańskiego w reż. Cezarego Tomaszewskiego z Teatru im.Kochanowskiego w Opolu na Opolskich Konfrontacjach Teatralnych Klasyka Polska. Pisze Iwona Kłopocka w Nowej Trybunie Opolskiej.
Cezary Tomaszewski zapowiedział, że zrobi "Wesele", jakiego w polskim teatrze jeszcze nie było. I dotrzymał słowa. Wcześniej nikt nie zrobił przedstawienia o tym, że "Wesele" jest bez sensu. Na obrót owce stoi szkielet chaty, pośrodku stół, a na nim na ogrodowych krzesłach Młoda Para - na biało. Wokół, na siedziskach z palet, w otoczeniu kolorowych butelek z napitkami - weselni goście. W tle piramida ze słomianych kostek, z jednego boku ogromna korona dożynkowa, z drugiego - wielkie palmy wielkanocne. Ruch obrotówki oznacza chocholi taniec, wszyscy pod nosem mruczą: "Miałeś, chamie, złoty róg". To punkt wyjścia dla scenicznej sytuacji. Gdy Chochoł z offu woła: "Budzimy się!", postaci zaczynają mówić. Wszyscy naraz. W tle mazur ze "Strasznego dworu". Tekstu nie słychać, bo nie jest ważny, ale też dlatego, że w głośnikach trzeszczy. Nie mam pojęcia, czy to usterka, czy zamysł artystyczny. Zamysłem było natomiast pokazanie, że "Wesele" to p