"Filoktet" w reż. Barbary Wysockiej w Teatrze Polskim we Wrocławiu. Pisze Agnieszka Górnicka w serwisie Teatr dla Was.
W swojej najnowszej inscenizacji Barbara Wysocka traktuje dzieło Sofoklesa z dystansem i ironią. Wydobywając komizm słowny i sytuacyjny, pokazuje tragedię antyczną poprzez pryzmat współczesności i stereotypowych wyobrażeń na temat mitycznych bohaterów. Reżyserka umieszcza akcję tragedii w umownej, konkretnej i bardzo prostej przestrzeni: kwadratowa, ograniczona płaszczyzna, z jednej strony opadająca ku widzom, to wyspa Lemnos - miejsce spotkania trojga głównych bohaterów - Filkoteta, Neoptolemosa oraz Odysa. Odys i Neoptolemos przybywają na wyspę, którą od lat zamieszkuje Filoktet - bohater wygnany i zdradzony, porzucony na pastwę losu ze względu na chorobę, uniemożliwiającą mu egzystowanie pośród towarzyszy dotychczasowych wypraw. Zapomniany i osamotniony, wzbudza zainteresowanie przybyszów w chwili, gdy staje się dla nich jedynym gwarantem pokonania wojennych wrogów; ostatnią deską ratunku, która może przynieść sukces i zwycięstwo. "