22 czerwca w Teatrze Syrena odbyła się premiera spektaklu "Ósmy grzech - Wołodia Wysocki". To historia szalonej miłości rosyjskiego poety i francuskiej aktorki Mariny Vlady.
Reżyserem, autorem scenariusza i przekładu wszystkich wierszy Wysockiego jest Roman Kołakowski. - To opowieść o miłości, która mogła się spełnić wbrew wszelkim przeciwnościom. Opowieść o niezłomnej wierze w silę poezji i pieśni, o odpowiedzialności za własne życie i świadomości konsekwencji wyborów - powiedział Lokalnej Kołakowski. - Wysocki pisał: "Takie mam konie narowiste, jakie sam wybrałem. Podejmując walkę ze światem, nie ma pretensji o ewentualne rany i przewidywalną nawet przegraną. Walka o miłość i wolność jest najważniejszym i najpiękniejszym sensem życia" - cytuje. - Chciałem, żeby to przedstawienie było moją osobistą wypowiedzią. Niektóre, wiersze nigdy nie były tłumaczone. Te najbardziej znane przetłumaczyłem "po swojemu". Poezja Wysockiego dla każdego znaczy coś innego - dodał. W spektaklu występuje siedmioro młodych aktorów: Marcin Przybylski, Gizela Bortel, Jolanta Litwin-Sarzyńska, Przemysław Glapiński, Woj