Scena Prezentacje Romualda Szejda celuje w małych formach. Wiadomo też, że można tu zobaczyć najlepszych warszawskich aktorów, angażowanych do sztuki na zasadzie impresaryjnej. Najnowsza premiera "Niecierpliwość zmysłów" - to jedno i drugie. Szejd pokazuje w ciągu jednego wieczoru XVIII-wieczny dialog Crebillona-syna "Nic i chwila" i o 150 lat późniejszą sztuczkę jego rodaka, Jules Renarda "Gry małżeńskie". Istotą obu sytuacji jest flirt i gry słowne, kamuflujące erotyczne napięcie i czysto zmysłowe podniecenie. Nie ukrywam, że z dwóch par: Maria Pakulnis - Bogusław Linda (Crebillon) i Adrianna Biedrzyńska - Cezary Pazura, wolę pierwszą. Choć i tak wielką przyjemnością jest oglądanie, jak aktorzy znani szerokiej publiczności raczej z filmu, świetnie sobie radzą na scenie. Crebillon znany jest polskim czytelnikom z powiastki wschodniej "Sofa". "Noc i chwila" to utwór wcześniejszy; są w nim echa Marivaux i zapowiedź "Niebezpiecznych związków"
Tytuł oryginalny
Wyrafinowane erotyczne igraszki w Norblinie
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie