Niepełnosprawne dzieci z przodkowskiego stowarzyszenia "Tacy Sami" doświadczyły przykrego incydentu, podczas wyjazdu na spektakl do teatru im. Aleksandra Sewruka w Elblągu. Podczas widowiska, kobieta występująca w imieniu widzów i aktorów, oburzona dziecięcym śmiechem, zażądała od nich zwrotu pieniędzy za bilety i opuszczenia sali. Na szczęście w porę zareagowały władze teatru, które zaprosiły dzieci z powrotem na spektakl - czytamy w portalu Kartuzy.info.
Do feralnego zdarzenia doszło w środę [4 listopada]. Wówczas to, grupa uczniów Szkoły Podstawowej w Wilanowie wspólnie z niepełnosprawnymi podopiecznymi przodkowskiego stowarzyszenia "Tacy Sami" wzięła udział w projekcie "Ja i Ty - integracja nie boli". Stowarzyszenie to było jego realizatorem, a środki na nie pozyskano z dotacji powiatu kartuskiego. W ramach projektu zorganizowano wycieczkę do Elbląga, na którą wszyscy uczestnicy od dawna czekali. Uczniowie i podopieczni stowarzyszenia mieli wziąć udział w przedstawieniu teatralnym zatytułowanym "W 80 dni dookoła świata" oraz lekcji "Poznajemy teatr od kulis", które odbywały się w Teatrze im. Aleksandra Sewruka. Później zaś mieli zwiedzać Muzeum Archeologiczno-Historyczne. Uczestnicy wyjazdu po dotarciu na miejsce odebrali zamówione bilety i usiedli na swoich miejscach w teatrze. - Gdy zgasły światła zaczęła się sztuka. Dzieci zapatrzone w aktorów z ciekawością obserwowały to, co działo