Zaledwie w rok po światowej prapremierze w londyńskim National Theatre, sztuka brytyjskiego dramaturga Toma Stopparda "Wynalazek miłości" znajdzie się na scenie Teatru "Wybrzeże". Autor nie widział prób, ani nie będzie oglądał premiery, gdyż zajęty jest właśnie przenoszeniem tej sztuki do teatru Heymarket na West Endzie z Teatru Narodowego. Po wielkim sukcesie "Arkadii" w reżyserii Krzysztofa Babickiego, a przekładzie prof. Jerzego Limona, ma wielkie zaufanie do tych twórców, jak i zespołu aktorskiego gdańskiego teatru. Na wczorajszej konferencji prasowej autor przekładu Jerzy Limon zwierzał się z trudności, jakie sprawił tłumaczowi "Wynalazek miłości". Jest to filozoficzna przypowiastka utkana z cytatów, idiomów, trudnego do uchwycenia, ciągłego przywoływania innych tekstów, zabawa słowami i pojęciami. Najkrócej streścił tę sztukę reżyser spektaklu Krzysztof Babicki mówiąc: - Ta sztuka próbuje w sposób bardzo erudycyjny i wyrafinowany ro
Tytuł oryginalny
Wynalazek miłości
Źródło:
Materiał nadesłany
Głos Wybrzeża nr 206