Twórczość dramaturgiczna czeskiego pisarza i reżysera Oldricha Danka prezentowana już była przed polskim audytorium. Jego sztuki pojawiały się zarówno w realizacjach radiowych, w teatrze telewizji, jak i na scenie; "Transplantację" Danka wystawił nie tak dawno stołeczny Teatr Popularny. Teraz stykamy się z inną sztuką czeskiego dramaturga w repertuarze Teatru Dramatycznego. Nosi ona polski tytuł "A jednak powrócę..." (przekład Marka Słowińskiego), a chociaż przywołuje wspomnienie XIV-wiecznych manipulacji politycznych Awinionu w praskim Kościele, nie jest przecież oderwanym obrazkiem historycznym. W świecie targanym nieustannie przez chęć dominacji rozmaitych sił politycznych i ideologii, sztuka Danka zyskuje wymiar metafory. Biskup Pragi, Jan IV z Drażyc, miał głęboko zakorzenione poczucie suwerenności czeskiego państwa i Kościoła. "To jest Praga - mówi w dramacie Danka - a w Pradze sprawiedliwość jest sprawą czeskiego k
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie Warszawy nr 147