"Blackbird", przygotowany przez Grażynę Kanię w warszawskim Teatrze Dramatycznym, jest w stolicy jedną z lepszych premier tego sezonu. Wielka w tym zasługa Davida Harrowera, szkockiego dramaturga, który jest autorem tekstu powstałego z inspiracji Petera Steina, reżysera jego światowej prapremiery. Dramat, grany obecnie na najlepszych europejskich scenach, opowiada o uwiedzeniu dwunastoletniej dziewczynki i konsekwencjach, jakie miało to dla jej życia. Porusza problem wykorzystania seksualnego, przygląda mu się i studiuje, ale ma także wyraźnie szersze odniesienia. Una jest prawie trzydziestoletnią kobietą, kiedy po latach odnajduje Raya, by odbyć bolesną konfrontację. Autor po mistrzowsku buduje klimat tej rozmowy, podczas której bohaterzy doświadczają na przemian sprzecznych i gwałtownych uczuć, przechodząc niejako po raz drugi przez traumatyczne doświadczenie. Diagnoza nie okazuje się tak prosta, jak na to wyglądało: Ray, w przeciwieństwie do bohatera
Tytuł oryginalny
Wygnani z raju
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr nr 2