Telewizyjne przedstawienie "Rewizora" w reżyserii Jerzego {#os#1295}Gruzy{/#} stało się wydarzeniem obecnego sezonu Teatru Telewizji, podobnie jak - pokazane obecnie stołecznej publiczności w ramach Spotkań Teatralnych - przedstawienie Wesela w reżyserii Grzegorzewskiego (Stary Teatr w Krakowie) stało się wydarzeniem w teatrze żywym. Nie jest to jedynie efektowny wstęp - rzeczywiście bowiem oba te przedstawienia, przy wszystkich różnicach, coś przecież łączy. Owym łącznikiem jest przede wszystkim to, że obaj reżyserzy postanowili pokazać sztuki klasycznego repertuaru niejako wbrew tradycji z tym repertuarem związanej. Grzegorzewski postawił sobie za cel uwolnienie "Wesela" z klimatu, w jakim zanurzyła je Boy'owska "plotka o Weselu", w przypadku Gruzy zaś i Rewizora" chodziło (jak trafnie zauważył to w swoim dość krytycznym zresztą felietonie Aleksander Małachowski) o uwolnienie tej sztuki z osobliwego nalotu rodzajowości rosyjskiej
Tytuł oryginalny
Wydarzenie sezonu
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr Nr 2