Agata Duda-Gracz czyta Jeana Geneta do końca. W spektaklu "Wybrani" idzie za jego bezkompromisowością, za brakiem patosu i wstydu w obnażaniu prawdy o człowieku. Trudnej, mrocznej, brudnej. Nie do przyjęcia Na gościnny spektakl kaliskiego Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego zaprasza w niedzielę Teatr Polski. "Wybrani" powstali na podstawie "Parawanów" francuskiego pisarza funkcjonującego poza wszelkimi społecznymi marginesami. Zdeklarowanego homoseksualisty parającego się prostytucją, złodzieja, donosiciela i literackiego geniusza. Jak zaprosić na spektakl, którego temat bardziej odstrasza niż przyciąga? Jak namówić do rozmowy o tym, o czym wolimy nie rozmawiać. Jak zbliżyć się do tego, czego nie chcemy wcale widzieć ani dotykać? Agata Duda Gracz mówi: - Genet funkcjonuje poza wszelkimi modami - tymi, które obowiązywały za jego życia i tymi, którymi my się dziś karmimy. Otwiera nam oczy, ale nikogo nie poucza, jest wolny od wstydu i
Tytuł oryginalny
Wybrani
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Wyborcza - Poznań nr 41