EN

24.11.2009 Wersja do druku

Wybrać dobrą sztukę to też sztuka

XXVI Gorzowskie Spotkania Teatralne podsumowuje Dariusz Barański w Gazecie Wyborczej - Gorzów Wlkp.

Zaczęło się od mocnego uderzenia i niespodzianki. Oto najlepszym spektaklem festiwalu okazał się "Niżyński" [na zdjęciu]. Niespodzianki, bo młody przecież aktor, trochę znany z jakichś seriali, pokazał genialną wręcz inscenizację, którą przeżywa się długo. A rozczarował nobliwy Stary Teatr, którego eksperyment z blogami traktować należy raczej jako ciekawostkę, niż inscenizację na miarę tej krakowskiej sceny. Na tym tle o wiele lepiej wypadły "Kamienie w kieszeniach" z Kasprzykowskim i Sędrowskim, którzy dosłownie dwoili się i troili na scenie. Stołeczne teatry nie zawiodły i pokazały klasę. Obejrzeliśmy sztuki, które nie epatowały widza tanimi sztuczkami. "Sarabanda" Teatru Scena Prezentacje czy "Blackbird" Teatru Dramatycznego potrafiły - choć przecież w jakże różnym klimacie - wywołać podobną refleksję na temat toksycznych relacji, chorobliwych uczuć. A "Hipnoza" z powodzeniem obroniła się jako komedia bez żadnych udziwnień

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Barański: Wybrać dobrą sztukę to też sztuka

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Gorzów Wlkp. nr 275 online

Autor:

Dariusz Barański

Data:

24.11.2009

Realizacje repertuarowe
Festiwale