Czarna Sala Teatru "Wybrzeże" stała się idealnym miejscem prezentacji sztuki ZYGMUNTA HÜBNERA. MAREK OKOPINSKI rozbił tradycyjną strukturę teatralnej sali; z podziałem na scenę i widownię. To my, widzowie otaczamy ze wszystkich stron miejsce akcji i bohaterów "Ludzi cesarza", Scenografowie - ŁUCJA i BRUNO SOBCZAKOWIE, przy pomocy nawiązujących do epoki, umownych elementów, zdobiących ściany, przenoszą nas na salę obrad senatu rzymskiego. Z czernią sali skontrastowana jest biel chorągwi, kostiumów głównych bohaterów i ław, na których zasiadamy. Biel kostiumów i chorągwi ożywia kilka jeszcze kolorów; uwagę przyciągają głównie paski czerwieni - niby sącząca się krew. A o krwi mówi się tu dużo. Atmosfera przedstawienia jest tak sugestywna, osiągnięte napięcie tak duże, że prawie czujemy jej odór. Hübner swoją błyskotliwą sztuką, zdającą się nawiązywać do klimatu niesłusznie dziś zapomnianych dramatów Giraudoux, przenosi nas w cz
Tytuł oryginalny
Wybory
Źródło:
Materiał nadesłany
Głos Wybrzeża Nr 144