Wybory prezydenckie w stolicy mogą zdecydować o kształcie polskiej kultury i losie artystów spoza nurtu narodowo-katolickiego.
Kultura jest ważnym tematem kampanii - pisze Aneta Kyzioł w Polityka.
To m.in. o tych inwestycjach będą w najbliższych tygodniach dyskutować kandydaci na prezydenta Warszawy. Wizualizacja Muzeum Sztuki Nowoczesnej i TR Warszawa na pl. Defilad. To pewna nowość. Przez dziesięciolecia wolnej Polski politycy widzieli w kulturze głównie obciążenie w budżecie i fanaberię garstki wyborców. Co bardziej znani ludzie kultury przydawali się podczas kampanii wyborczych, ale potem byli raczej postrzegani jako petenci, beneficjenci budżetówki, wiecznie niezadowoleni z wysokości przyznawanych środków. Za rządów PO utarło się, że pokazanie się w teatrze czy z książką raczej odejmuje, niż dodaje w sondażach. I było to na długo, zanim ruszyła antyelitarna kampania PiS. Rządy PiS pokazały, że wizja kultury to także wizja modelu życia społecznego. I że jako część ideologii jest ważna dla wyborców i, ostatecznie, wyniku wyborów. Dlatego partie i komitety wyborcze opozycyjne wobec PiS w ruszającej właśnie z siłą walce o elek