EN

27.05.2013 Wersja do druku

Wszystko przez to zezowate szczęście

"Piszczyk" w reż. Piotra Ratajczaka w Teatrze Polskim w Poznaniu na VI Spotkaniach Teatralnych Bliscy Nieznajomi. Pisze Aleksandra Skorupa w serwisie Teatr dla Was.

Jan Piszczyk - bohater filmów Munka i Kotkowskiego powraca. Piotr Ratajczak wraz z dramaturgiem Piotrem Rowickim i Janem Czaplińskim stworzyli człowieka-symbol. Ratajczak przybył ze stolicy teatru angażującego - Wałbrzycha i wyreżyserował quasi-komiczną i ironiczną opowieść o nas - Polakach. Wszystko co nas boli i nam przeszkadza to Jan Piszczyk. Jest równocześnie ojcem i synem, tworzycielem i burzycielem. To taki ktoś, kogo można opisać wszystkimi lub żadnymi określeniami. Nie ma poglądów, a w wydarzenia wplątuje się przypadkiem, za sprawą, jak to określa, "zezowatego szczęścia". Spektakl tworzą pojedyncze migawki z różnych momentów najnowszej historii Polski. Widzimy zatem kształtującą się "Solidarność", pierwsze wolne wybory, ostatni zjazd PZPR, otwarcie pierwszej giełdy, powstanie McDonaldów, blokady dróg, pierwsze utwory disco-polo, tworzenie się ruchu feministycznego i wreszcie powstanie firmy, wyszukującej sobowtórów znanych postac

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wszystko przez to zezowate szczęście

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr dla Was

Autor:

Aleksandra Skorupa

Data:

27.05.2013

Realizacje repertuarowe
Festiwale