EN

25.01.2011 Wersja do druku

Wszystko płynie...

"Kochankowie z klasztoru Valldemosa" w reż. Tomasza Koniny w Teatrze Wielkim w Łodzi. Pisze Małgorzata Komorowska w Ruchu Muzycznym.

Zanim Rok Chopinowski 2010 dobiegł końca, w grudniu przeżywaliśmy jeszcze ostatnie jego mocne akcenty, w tym odwlekaną od czerwca premierę opery o Chopinie "Kochankowie z klasztoru Valldemosa" w dwóch aktach i dziesięciu scenach, skomponowanej przez Martę Ptaszyńską na zamówienie Teatru Wielkiego w Łodzi. Wystawienie polskiej opery współczesnej przestało już na szczęście być ewenementem; ostatnio zamawiała takie dzieła Opera Narodowa, Warszawska Opera Kameralna, Opera we Wrocławiu. W większości były to jednak formy kameralne, natomiast nowość łódzka z założenia miała być wielka, pełnospektaklowa - i była. Teatr ten powrócił do własnego, nie tak dawnego znów zwyczaju, gdy wystawiał premiery (i prapremiery!) oper Paciorkiewicza. Twardowskiego, Witolda Rudzińskiego, Pendereckiego. Ptaszyńską zaś, uznana autorka rozmaitych form symfonicznych, koncertujących i kameralnych, święciła debiut na dużej scenie. Jej opery dla dzieci, "Pan Marimba i

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wszystko płynie...

Źródło:

Materiał nadesłany

Ruch Muzyczny nr 2/23.01

Autor:

Małgorzata Komorowska

Data:

25.01.2011

Realizacje repertuarowe