"Po jaką cholerę w ogóle pisać o teatrze, jeśli nie po to, by pisać o życiu? Co, ględzić o pięknie? Wystawiać cenzurki, układać teatralne tabele ligowe? Szkoda na to papieru i czasu, póki nie chodzi o nic więcej". Tak z dosadną swadą stwierdził Puzyna.
Nie występował na teatralnej scenie, nie reżyserował, nie pisał dramatów - tylko pisał o teatrze, ale jest uznawany za jedną z najważniejszych osób polskiego teatru drugiej połowy xx wieku. Nic dziwnego, że teksty zmarłego w 1989 roku Konstantego Puzyny są stosunkowo często wznawiane jako uznana klasyka gatunku i z reguły o tych wznowieniach się mówi i pisze. Tak jest również z obecnym, które zostało opatrzone podtytułem, jakiego nie da się zlekceważyć: Teksty najważniejsze. Autorzy wyboru - Tadeusz Nyczek i Małgorzata Szpakowska - posłużyli się w swojej pracy metodą najprostszą: ważne według siebie teksty ułożyli w porządku chronologicznym i już. I powstała książka, która moim - i nie tylko moim - zdaniem jest rodzajem autobiografii Puzyny i zarazem rodzajem opowieści o czterech dekadach naszej historii. (Nyczek już raz wykonał podobną pracę, komponując kilka lat temu z takim samym zamiarem antologię tekstów Sławomira Mrożka). J