EN

1.06.2005 Wersja do druku

Wszystkie strychy świata

"Aj waj! czyli historie z cynamonem" w reż. Rafała Kmity na Scenie Teatru STU w Krakowie. Pisze Paweł Głowacki w Dzienniku Polskim.

Wcale nie dostojny cień Isaaca Bashevisa Singera jest naczelnym patronem seansu "Aj waj! czyli historie z cynamonem" Rafała Kmity. Ten - jak czytam w programie - cymesowy musical hipnotycznie bulgocze dowcipem spod znaku pejsa, ale echa słynnego zbioru "Przy szabasowych świecach" Horacego Safrina nie są w bulgocie tym echami szczególnie intensywnymi. Więc co? Kto tu jest intensywny? Szolem Alejchem i legendarny musical "Skrzypek na dachu", co go na kanwie prozy Alejchema stworzyli panowie Bock, Harnick i Stein? To by mogło być. I pewnikiem - tak też jest. Śmiało można rzec, iż pierwsze skrzypce inspiracji Kmity to "Skrzypek na dachu". W końcu "Aj waj!..." jest w istocie jednym potężnym tańcem żydowskim w kilkunastu odsłonach, jednym potężnym śpiewem żydowskim w gardłach pięciorga aktorów: Soni Bohosiewicz, Marcina Kobierskiego, Tadeusza Kwinty, Andrzeja Roga i Wojciecha Leonowicza. Więc? "Aj waj!..." - kruchy krakowski "Skrzypek na dachu"? Niby tak, ale cze

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wszystkie strychy świata

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski nr 126

Autor:

Paweł Głowacki

Data:

01.06.2005

Realizacje repertuarowe