Przedstawienie to jest odpowiedzią . na pytanie, co może i powinien zrobić teatr wobec poezji. Może, po prostu, stać się miejscem, gdzie zostaje i ona. wypowiedziana, miejscem, w którym przywraca się publiczną funkcję słowu. Nie świątynią, przybytkiem, ale sceną, na której aktorzy recytują wiersze współczesnych poetów. Wiersze większości widzów przedtem nieznane. Widowisko poetyckie, które zaplanowano jeszcze w roku 1975 i które wtedy nie mogło się odbyć, pojawia się po sześciu latach, poszerzone o wiersze I powstałe w tym czasie i opatrzone tytułem stanowiącym trawestację rubryki z gazetowego repertuaru kin, gdzie tytuł Robotnicy został zastąpiony informacją, że wszystkie seanse są zarezerwowane. Wiersze składające się na wieczór w Teatrze Powszechnym pochodzą z okresu, w którym przedstawiciele młodej, nowej arystokracji czy plutokracji używali prywatnie i nie tylko prywatnie obrzydliwego terminu "robol". Ile egoizmu, obcości i zwycza
Tytuł oryginalny
"Wszystkie spektakle zarezerwowane"
Źródło:
Materiał nadesłany
Literatura nr 14