"Czarodziejski flet" Wolfganga Amadeusza Mozarta w reż. Ryszarda Peryta z Warszawskiej Opery Kameralnej na 28. Festiwalu Mozartowskim. Pisze Sylwia Krasnodębska w Gazecie Polskiej Codziennie.
"Czarodziejski flet" to kolejny tytuł, który znalazł się w repertuarze trwającego w Warszawie 28. Festiwalu Mozartowskiego. Spektakl w reżyserii Ryszarda Peryta niesie zachwycającą realizację muzyczną, uniwersalną prawdę na temat prawdziwej miłości i mnogość masońskiej symboliki. Tarnino (Aleksander Kunach) to nadobny młodzieniec, który stawia sobie za cel odbicie z rąk złoczyńców pięknej Paminy (Anna Mikołajczyk). Połączy ich miłość od pierwszego wejrzenia, ale droga do wspólnego życia okaże się szalenie kręta, mroczna i fascynująca zarazem. Pisząc o dziele, warto pamiętać, że zarówno Mozart, jak i autor libretta Emanuel Schikaneder byli masonami. W "Czarodziejskim flecie" odniesień do wolnomularstwa tak w muzyce, jak i tekście libretta jest bardzo wiele. Dość czytelnie wyłożone są tu wolnomularskie idee i zasady braterstwa ludzi różnych stanów, religii i światopoglądów. Tamino, który chce odbyć Paminę z rąk porywaczy, przec