Logo
9.09.2005 Wersja do druku

Wszyscy wsiedli na jednego Maksa

Teatr Polski otwiera dziś sezon artystyczny dramatem Wasilija Sigariewa pt. "Plastelina". Jak zapowiadają realizatorzy, widzowie przeżyją szok.

Opowieść obdarta jest bowiem z grzecznej konwencji. - Sztuka mówi o bolesnym wchodzeniu w dojrzałość ludzi wrażliwych i delikatnych - wyjaśnia reżyser, Grzegorz Wiśniewski. - Społeczeństwo próbuje takie osoby podporządkować swoim prawom, uformować je na swój obraz i podobieństwo. Jeśli się to nie udaje, tresowana postać zostaje zepchnięta na margines. Taki schemat zachowań obserwować będziemy na przykładzie historii głównego bohatera sztuki, Maksa - w tej roli Piotr Ligienza - dookoła którego pojawia się wiele postaci znaczących dla przebiegu akcji. W sztuce Sigariewa występuje ich ponad trzydzieści. Opisywana historia dzieje się gdzieś na głębokiej prowincji, ale nie jest to tylko opowieść o Rosji. Sztuka obnaża mechanizmy wywierania nacisku na jednostkę, które możemy spotkać pod każdą szerokością geograficzną. - Teatr zawsze szuka tematów bliskich rzeczywistości - dodaje Wiśniewski. - Zaangażowanych społecznie. Przeszła już pr

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wszyscy wsiedli na jednego Maksa

Źródło:

Materiał nadesłany

Express Ilustrowany nr 211

Autor:

Katarzyna Kaczór

Data:

09.09.2005

Realizacje repertuarowe