"Pszczółka Maja" w reż. Małgorzaty Kałędkiewicz i Izabeli Piątkowskiej w Teatrze im. Bogusławskiego w Kaliszu. Pisze Bożena Szal-Truszkowska w Ziemi Kaliskiej.
Oj, napracowały się dziewczyny, jak dwie pszczółki. Same napisały scenariusz, wyreżyserowały spektakl, wykonały lalki, kostiumy i dekoracje - no i wreszcie same w nim zagrały. A publiczność była autentycznie zachwycona. Do tej pory tak wszechstronne umiejętności wśród aktorów Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu objawiał jedynie Marek Sitarski. A kiedy go zabrakło, Małgorzata Kałędkiewicz i Izabela Piątkowska udowodniły, że wcale nie są gorsze. Przygotowały prawdziwą niespodziankę dla najmłodszych widzów, która mile zaskoczyła także dorosłych. Spektakl "Pszczółka Maja", którego premiera odbyła się w minioną sobotę na Scenie Kameralnej, zbudowany został na motywach animowanego serialu telewizyjnego, niegdyś bardzo popularnego. Przez całe lata dzieciaki oglądały go codziennie "na dobranoc", a potem zasypiały przy dźwiękach piosenki, którą śpiewał im ciepłym głosem Zbigniew Wodecki. Czy w epoce "super-menów" i "kosmiczn