MIĘDZYNARODOWY Dzień Teatru - obchodzony co roku 27 marca - święciliśmy aktualnie pod hasłem "Teatr a telewizja". W tydzień potem, 4 kwietnia odbyła się w II programie telewizyjna premiera sztuki Samuela Becketta "Czekając na Godota''. Sztuka ta, przed 10 laty uznana za czołową pozycję teatralnej awangardy, przestała nas dziś szokować odmiennością formy i wstrząsać błędnie prowadzonym, przejmującym dialogiem dwóch zagubionych bohaterów, którzy chcą wierzyć w to, że ich los może się jeszcze odmienić, a ich marna egzystencja ma jednak głębszy sens. Teatr Telewizji postanowił zapoznawać szeroką publiczność z tymi pozycjami teatralnymi, które odegrały w historii sceny znaczną rolę i dlatego sięgnął m. in. po "Godota", powierzając go Maciejowi Prusowi, młodemu reżyserowi z tzw. terenu. Spektakl wypadł bardzo interesująco (w maju zobaczymy go w programie I), ale najciekawszy w tym wydarzeniu jest fakt, że ten gotowy spektakl telewizyjny po
Tytuł oryginalny
Wśród uznanych wielkości
Źródło:
Materiał nadesłany
Głos Pracy nr 112