EN

1.04.1995 Wersja do druku

Wśród czasopism

EX LIBRIS (nr 67, styczeń 1995). Opisać świat... Jak i kto by nie myślał o literaturze, o sztuce, zawsze sprawa opisu świata jest w tle tego myślenia, czai się z całą swoją trywialnością za kulisami. I nikt nie wymyślił dobrej metody opisu świata w sztuce, z czego należy się tylko cieszyć. Gdyby bowiem było inaczej, zniknąłby jeden z powodów, dla których warto śledzić na przykład to, co się dzieje nowego w literaturze: skoro świat zostałby opisany, nie miałyby racji bytu indywidualne światy ludzkie, które znajdujemy w literaturze. Narzędzia opisu świata są jednym z głównych celów poszukiwań literackich, choć jestem niemal pewien, że wszyscy zaangażowani w nie zdają sobie sprawę z tego, że ścigają coś, co nie istnieje, że prowadzą poszukiwania dla samych poszukiwań, a nie dlatego, by wierzyli w możliwość osiągnięcia celu. Ale to jest ładne, choć też może być dla kogoś patrzącego z boku zabawne. Kiedy w 1960 roku Dialog opu

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Twórczość, nr 4

Autor:

lb

Data:

01.04.1995

Realizacje repertuarowe