Poznański Teatr Ósmego Dnia wraca do Leszna. W najbliższy weekend w Centrum Kultury i Sztuki pokaże - grany w latach 80, w drugim obiegu - "Piołun".
- "Piołun" jest brawurową i poruszającą próbą uchwycenia znaczenia całego ostatniego polskiego doświadczenia - pisał słynny brytyjski "The Guardian" po wizycie Teatru Ósmego Dnia na Wyspach. Spektakl wystawiany był tam pod koniec lat 80., kiedy poznański teatr przebywał na emigracji. Oglądali go i doceniali Brytyjczycy, Niemcy, Włosi. Niewielu w tamtych czasach miało okazję oglądać go w Polsce. Widzom, którzy w 1985 roku przybyli na planowaną premierę na poznańskim uniwersytecie, drogę zagrodził kordon policjantów. Udało się dopiero w kościele w krakowskich Mistrzejowicach, a potem - wyłącznie w drugim obiegu - w kolejnych ośrodkach religijnych w kraju. Dyrektorka teatru Ewa Wójciak wielokrotnie potem wspominała, że "nielegalne" wystawianie spektaklu w kościołach dostarczało artystom i widzom wyjątkowych przeżyć. Odbiorcy nie byli typową publiką teatralną, więc nie mieli problemów z przyjęciem sztuki, mimo że język, jakim posługują