EN

20.05.2016 Wersja do druku

Wspomnienie o Halinie Skoczyńskiej

Ciągle, nie mogę się oprzeć wrażeniu, że to jej nagłe, niespodziewane odejście, to jakaś jej kolejna wielka rola, która zaskoczyła wszystkich - Paweł Miśkiewicz o zmarłej 17 maja aktorce.

Halina Skoczyńska zadebiutowała w Teatrze Współczesnym we Wrocławiu w spektaklu "Anna Livia" wg James Joyce'a w 1976 roku. Związana była z teatrami w Krakowie, Łodzi, Poznaniu. Warszawie. Na scenie przy ul. Rzeźniczej spędziła w sumie dziesięć sezonów w latach 1978-1983 oraz 1988-1993. Grała tu m.in. w spektaklach Kazimierza Brauna, Jacka Wekslera, Andrzeja Makowieckiego, Bogusława Kierca, Jerzego Jarockiego, Jurija Krasowskiego, Piotra Tomaszuka. W 2015 roku Paweł Miśkiewicz przygotowując się do pracy w WTW nad spektaklem opartym na tekstach Tadeusza Różewicza rozmawiał z nią o perspektywach współpracy. Paweł Miśkiewicz: Po raz pierwszy zobaczyłem Halinę Skoczyńską jeszcze jako student krakowskiej PWST w "Płatonowie" Jerzego Jarockiego. To było dla mnie jedno z silniejszych przeżyć teatralnych. Jak wariat pobiegłem na Rynek, kupiłem kwiaty i poszedłem do nieznanej mi osoby z wyznaniem miłości i podziwu. Nie minęło parę lat i spełniły s

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Materiał nadesłany

Autor:

Paweł Miśkiewicz

Data:

20.05.2016