EN

23.10.1999 Wersja do druku

Współczesny we Współczesnym

W sobotę i niedzielę zobaczymy na deskach Teatru Współczes­nego sztukę Wernera Schwaba. Spek­takl "Moja wątroba jest bez sensu" wyreżyserowała w Teatrze Współczes­nym w Szczecinie w 1997 r. jedna z ciekawszych postaci polskiego te­atru - Anna {#os#4013}Augustynowicz{/#}. Wrocławski pokaz szczecinian jest pier­wszy w cyklu artystycznych wizyt teatral­nych zapowiadanych przez dyr. Krystynę {#os#5629}Meissner{/#}. Dodatkową atrakcją sobotniego wieczoru w Teatrze Współczesnym będzie pospektaklowa rozmowa znanych krytyków Jacka Sieradzkiego ("Polityka") i Piotra Gruszczyńskiego ("Tygodnik Powszechny") z reżyserką i aktorami. Podobnie jak znane nam już "Prezydentki" w reż. Krystiana {#os#1116}Lupy{/#}, i ta sztuka Schwaba jest brutalna, makabryczna oraz skandalizująca. W języku potocznym, gdy coś zbiera się ko­muś na wątrobie, to znaczy, że ma on ukryty, zadawniony żal, dręczy się czymś skrycie lub irytuje się czymś od dawna. W gruncie rzeczy o

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Współczesny we Współczesnym

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Dolnośląska nr 249

Autor:

PL

Data:

23.10.1999