EN

7.03.2017 Wersja do druku

Współczesny finał starych komedii

"Rozwód Figara" Eleny Langer w reż. Davida Pountneya w Teatrze Wielkim w Poznaniu. Pisze Jacek Marczyński w Rzeczpospolitej.

Świetny "Rozwód Figara" to spektakl nie tylko dla ludzi inteligentnych. Hrabia i Hrabina Almaviva, ich służący Figaro oraz jego ukochana Zuzanna to postaci z kanonu znajomych każdego inteligentnego człowieka. Nie wiem co prawda, czy ów kanon jeszcze obowiązuje, niemniej jednak bohaterowie komedii Beaumarchais'go, oper Rossiniego i Mozarta, żyją na scenach świata i mają się świetnie. W Teatrze Wielkim w Poznaniu wrócili natomiast w sposób zupełnie nieoczekiwany. Za sprawą Davida Pountneya poznajemy ich dalsze losy. Wybitny brytyjski reżyser, tym razem także autor libretta "Rozwodu Figara", postanowił pokazać, co może spotkać tę arystokratyczną parę oraz ich zaradnych, samodzielnie myślących służących w naszych niespokojnych czasach. Wprawdzie David Pountney sugeruje, że akcja rozgrywa się w latach 20. XX wieku, ale pokazuje Europę, w której dawny ład zaczyna się walić, władze przejmują systemy oparte na sile, intrygach, inwigilacji i do

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Rozwód Figara". Współczesny finał starych komedii

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 55 online

Autor:

Jacek Marczyński

Data:

07.03.2017

Realizacje repertuarowe