EN

22.02.2012 Wersja do druku

Współczesne czytanie klasyki

"Jezioro łabędzie" w choreogr. Kennetha Greve'a w Teatrze Wielkim w Poznaniu. Pisze Stefan Drajewski w Polsce Głosie Wielkopolskim.

Rzadko się zdarza, aby recenzenci oglądali dwie premiery. Chociaż wiadomo, że każdy aktor, śpiewak, tancerz w odtwarzanej roli sprzedaje trochę siebie. To nic, że występuje w identycznym kostiumie, w tych samych dekoracjach, w tej samej inscenizacji Ostatecznie o kształcie postaci scenicznej decyduje wykonawca. Tak się złożyło, że nie mogłem być na premierze "Jeziora łabędziego" w Teatrze Wielkim w Poznaniu. Wybrałem się więc na drugą premierę i nie żałuję. Kenneth Greve dotrzymał słowa. Jego inscenizacja jest bardzo czytelna. Wprowadzenie postaci małego Zygfryda i Benno (Jacek Logdański i Michał Zelent), którym Niania czyta baśń "Jezioro łabędzie", wyjaśnia późniejsze - dość niesamowite perypetie. Tym samym inscenizator wskazuje, że późniejsze relacje Zygfryd - Benno mają głębszy związek. Kennetha Greve'a zdaje się bardziej interesują relacje między tymi bohaterami, niźli uczycie, jakim obdarzy Książę Zygfryd Odettę Choreogr

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatr Wielki: "Jezioro łabędzie" - współczesne czytanie klasyki

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Głos Wielkopolski online

Autor:

Stefan Drajewski

Data:

22.02.2012

Realizacje repertuarowe