EN

1.06.1974 Wersja do druku

Współczesna opowieść z przedmieścia

To przedstawienie zaczyna się na dobre pół godziny przed spektaklem. Widzów przyzwyczajonych do wygodnego azylu foyer, atakuje od wejścia perwersyjne dziecko półświatka, żebraczka i prostytutka wyciąga ręce po datek. Są zdezorientowani i niepewni, sięgają po drobne. Wtulony w kąt przy drzwiach teatru żebrze Filch. Przychód z tego prologu do interesu pana Peachum, ponoć nawet dość znaczny, teatr przeznaczył na Centrum Zdrowia Dziecka. Widzowie zmieszani z rozwrzeszczanym jarmarcznie tłumkiem ludzi Mackie Majchra i Peachuma, oddychają przez moment pozornie beztroską atmosferą podmiejskiego lunaparku i ani się spostrzegają, aż wszystkie drobne znikają z portmonetki. Na tej loterii nic się nie wygrywa, można za to wiele stracić. Takie są reguły gry. Duża zabawa i pierwsze ostrzeżenie. Za publicznością zajmującą miejsce na widowni wchodzi także żebrzący tłumek. Sala teatralna zamienia się w zaułek Londynu. Kilkakrotnie jeszcze w czasie spektakl

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

"Nurt" nr 6

Autor:

Ewa Piotrowska

Data:

01.06.1974

Realizacje repertuarowe