"W 80 dni dookoła świata po stu latach" w rez. Jerzego Bielunasa w Opolskim Teatrze Lalek. Pisze Izabela Żbikowska w Gazecie Wyborczej - Opole.
Muzyczno-taneczny show opolskiego teatru lalek powinien zobaczyć każdy, kto kiedykolwiek marzył o tym, by poczuć smak przygody - pisze Izabela Żbikowska, "Gazeta Wyborcza". 70 minut trwa przedstawienie pt. "W 80 dni dookoła świata po stu latach", a raczej nieustająca karuzela wrażeń, która jak wir wciąga widzów niezależnie od tego, czy mają 5 czy 50 lat. Stworzony z ogromnym rozmachem spektakl to historia potomków słynnych podróżników, którzy po stu latach od czasu, gdy Fileas Fogg przemierzył świat w 80 dni (choć nie było wtedy ani odrzutowców, ani nawet pociągów InterCity), podejmują wyzwanie i postanawiają powtórzyć wyczyn. Chcą okrążyć ziemię, ale odrzucając ułatwienia, jakie oferuje im XXI wiek. Gra idzie o milion funtów, czyli cały majątek spadkobiercy słynnego podróżnika. Jego przeciwnikiem jest bezwzględna bizneswoman, która podstępami stara się dowieść, że najlepsze podróże to te, które można odbyć, nie wychodz�