Om mani padme hum, w tym momencie na kuli ziemskiej to zdanie wypowiadają miliony ludzi - mówi Ewelina Sojecka, autorka choreografii i inscenizacji najnowszej premiery baletowej. We wnętrzach Wytwórni Filmów Fabularnych dziś i jutro o godz. 19.00 publiczność obejrzy spektakle baletowe "OM..." do muzyki Marcina Błażewicza i "Mszę" nawiązującą bezpośrednio do utworu "Mass" Leonarda Bernsteina. "OM..." będzie prapremierą, , "Msza" była już wystawiana na scenie Opery Wrocławskiej przed kilku laty. Medytacja, ofiara, wschodnie doświadczenie religijne zainspirowały twórców wrocławskiego przedstawienia. - Inspiracją dla kompozytora była muzyka buddyjska - wyjaśnia Ewelina Sojecka, po raz trzeci podejmująca współpracę z zespołem Opery Wrocławskiej. - Szczególną inspiracją była sylaba Om, która jest najstarszą indyjską sylabą, jest sylabą energii. Om rozpoczyna mantrę "Om mani padme hum", najpopularniejszą w Tybecie. Odmawiana jest tysiące ra
Tytuł oryginalny
WSCHODNIA IMPRESJA
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Dolnośląska nr 117