"Wroniec" w reż. Jerzego Bielunasa w Teatrze Kamienica w Warszawie. Pisze Milena Bednarska w portalu www.stacjakultura.pl
"Wroniec", sztuka w reżyserii Jerzego Bielunasa jest wręcz baśniową opowieścią o stanie wojennym w Polsce, widzianą oczami siedmioletniego Adasia. Sztuka jest dokładną inscenizacją opowiadania Jacka Dukaja, o tym samym tytule, polskiego pisarza, autora głównie powieści fantastycznych, wielokrotnie nagradzanego w dziedzinie literatury. Sztuka jest przepełniona różnego rodzaju grami słownymi i metaforami. Autor w wywiadzie określił książkę, jako rodzaj "czarnej fantasmagorii narodowej w formule bajki dla dzieci". Podczas występu, przenosimy się do owładniętej rządami, straszliwego Wrońca, Warszawy. Porywa on całą najbliższą rodzinę chłopca, ponieważ ojciec jest opozycyjnym pisarzem. Przerażony chłopiec rusza w gęstwinę mrocznego miasta, na poszukiwania najbliższych. Na jego drodze stają liczne postaci m.in. "milipanci", "Maszyna- Szarzyna", Puchacze siedzące na liniach telefonicznych i słuchające płynących przez nie rozmów, "Bubeki" c