"Wroniec" i "Pamiętnik z powstania warszawskiego" w reż. Jerzego Bielunasa w Teatrze Kamienica w Warszawie. Pisze Jacek Sieradzki w Przekroju.
W warszawskim Teatrze Kamienica Jerzy Bielunas wyreżyserował dwa znakomite spektakle według powieści Białoszewskiego i Dukaja. Nic tu do niczego nie pasuje. Reżyser do tematu. Ambicje do miejsca. Bajkowa forma do rozpaczy wniosków. Jerzy Bielunas, wrocławski reżyser i pedagog, dawno został zaszufladkowany jako specjalista od widowisk muzycznych i kabaretowych wieczorów. Wychodziły mu różnie. Smakowicie, gdy zestawiał spektakl z aktorsko interpretowanych piosenek Brassensa czy Cave'a, natomiast podczas gali Przeglądu Piosenki Aktorskiej zdarzało mu się wdepnąć w kicz. Niemniej zdobył niezłą markę - w swoim gatunku. Gdy spróbował granice te przekroczyć, realizując karkołomny pomysł widowiska muzycznego na kanwie "Pamiętnika z powstania warszawskiego", pies z kulawą nogą zdarzenia nie zauważył. Sam, mając zaproszenie na spektakl w ramach wrocławskiego Przeglądu, pojechałem na inny koncert. Tymczasem spektakl był świetny. Mateusz Pospieszalski,